Dutch Passion jest najstarszym bankiem nasion konopi na świecie. Jest również najdłużej utrzymującą się na rynku firmą zajmującą się ich sprzedażą. Lata doświadczeń i eksperymentów pozwoliły założycielom Dutch Passion na uzyskanie w swoim laboratorium szerokiej gamy nowych odmian cannabis o różnych właściwościach. Jak to się zaczęło?
Historia holenderskiej pasji
Rozwój konopnego biznesu zapoczątkowany został w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Wtedy to Henk van Dalen założył w Holandii na własny użytek pierwszą plantację marihuany. Nie był w tych sprawach laikiem. Miał już za sobą dwa lata studiów na wydziale przyrodniczym Uniwersytetu w Amsterdamie, których łącznie odbył sześć, w latach 1970-1976. Dodatkowo Henk uzupełniał swoje wykształcenie akademickie, uczestnicząc w licznych wykładach z dziedziny farmakologii oraz środków psychodelicznych.
Import nasion i praca nad nowymi odmianami
Zaangażowanie i pasja spowodowały, że van Dalen zyskał w krótkim czasie prestiż eksperta. W tamtym czasie był jednym z pionierów tej dziedziny w Europie. Zaczął sprowadzać nasiona z Nigerii i Tajlandii, a potem krzyżował je w swojej eksperymentalnej hodowli. Efekty jego pracy były imponujące. Okazało się, że zioła produkowane z jego nasion są dużo lepszej jakości niż te sprowadzane z Afryki i Azji.
W latach osiemdziesiątych zajęty pracą w laboratorium, Henk oferował na sprzedaż niewielką partię nasion hodowlanych o nazwie Amstel Gold. Odmiana ta zawierała 18% THC, co było wynikiem nieosiągalnym w tym czasie na żadnych plantacjach eksperymentalnych. Zawartość tetra-kannabinoidu w stworzonej przez niego krzyżówce porównywalna była jedynie z legendarną odmianą konopi o nazwie Chitral, pochodzącej z Pakistanu.
Europejski renesans konopi
Zaangażowanie van Dalena odcisnęło trwały ślad w historii marihuany. Do lat osiemdziesiątych nasiona oraz susz konopny sprowadzane były do Europy z innych kontynentów. Dzięki zmodyfikowanym przez Henka nasionom, każdy kto chciał, mógł wyhodować na swój użytek rośliny, których jakość nie była gorsza od tych przywożonych z Azji czy Afryki. Jak grzyby po deszczu powstawały domowe, indoor’owe i outdoor’owe plantacje konopi, najpierw w Holandii, a wkrótce w innych zakątkach Europy.
Homegrown Fantasy
W 1988 roku van Dalen otworzył pierwszy w Holandii i na świecie Coffeeshop, który nazwał “Homegrown Fantasy”. W sklepie tym sprzedawano rodzime produkty z konopii pochodzących z holenderskich plantacji. Obecnie Coffeeshopy rozsiane są na całym świecie, a pierwszy, założony przez van Dalena punkt, zmienił właściciela.
Rok wcześniej, korzystając ze zgromadzonej przez lata doświadczeń wiedzy, Henk założył bank nasion, o nazwie Dutch Passion. Filozofią założyciela oraz jego współpracowników jest nieustanne dążenie do podnoszenia jakości oferowanych produktów, nie gubiąc przy tym pasji, która jest motorem ich zaangażowania. Bank Dutch Passion funkcjonuje z powodzeniem do dziś, zyskując z każdym rokiem kolejnych,wiernych klientów z całego świata.
Nasiona Dutch Passion kupisz np. w sklepie ganjafarmer.com.pl
Komentarze (0)