Lekarze na całym świecie coraz głośniej mówią o konieczności legalizacji marihuany leczniczej. Co więcej, dla wielu z nich nie jest jasnym to, jak to możliwe, że w tak wielu miejscach na świecie nadal udaje się, że problem ten nie istnieje. Owszem, jej stosowanie może się wiązać z ryzykiem, świat medycyny zwraca jednak uwagę na to, że jest ono zdecydowanie niższe niż korzyści, na jakie możemy liczyć.

Wpływ marihuany na zdrowie

Marihuana kojarzona jest przede wszystkim jako środek, który może nie tylko zrelaksować nasze ciało, ale i rozszerzyć wielkość oddechu. Okazuje się jednak, że nie jest to wcale jej jedyna zaleta. Wpływ, jaki wywiera na układ nerwowy przyczynia się do tego, że można mówić o niej jako o jednym z najskuteczniejszych leków znanych medycynie. Lekarze nie mają wątpliwości już choćby, co do tego, że marihuana jest w stanie znacząco spowolnić wzrost nowotworu, co jest o tyle ważne, że tendencję tą można zaobserwować zwłaszcza w odniesieniu do nowotworów złośliwych znanych z tego, że są szczególnie niebezpieczne. Jej stosowanie może być więc ważnym elementem terapii. Nie można nie docenić również jej roli w leczeniu migrenowych bólów głowy, nie ulega bowiem wątpliwości, że nie ma takiego sposobu konwencjonalnego, który charakteryzowałby się równie dużą skutecznością. Dowiedz się więcej o prozdrowotnych właściwościach konopi wchodząc na stronę farmanasion.pl

Jest to także środek, który pozwala na zwiotczenie mięśni, co sprawia, że marihuana może być stosowana w trakcie leczenia pacjentów zmagających się z napadami padaczkowymi. Jest to przy tym jeden z tych środków, które nie tylko ograniczają ich dotkliwość, ale i poprawiają ogólny stan pacjenta. Niedawno, w ramach eksperymentu medycznego, zdecydowano na przetestowanie skuteczności marihuany w procesie leczenia zespołu Tourette’a. To wrodzone zaburzenie neurologiczne jest kojarzone przede wszystkim z licznymi tikami werbalnymi i ruchowymi. Okazuje się przy tym, że i w tym przypadku marihuana lecznicza spełniła pokładane w niej nadzieje. Dziś mówi się o niej również jako o jednym z tych środków, które mogą okazać się wyjątkowo skuteczne w procesie leczenia tak zwanej nerwicy natręctw.

Konopie w kuchni i w medycynie – olej z konopi

Olej z konopi to znana substancja, która po dłuższej przerwie nieobecności wraca na nasze stoły. Konopie były kiedyś powszechnie dostępne, masowo produkowane i wykorzystywane, a potem nadszedł etap histerii, eliminowania z codziennego zastosowania i zapomnieliśmy o nich. Dzisiaj coraz więcej osób ponownie odkrywa zalety oleju konopnego oraz zaczyna się zastanawiać nad jego istotnym działaniem medycznym.

W praktyce istnieją dwa oleje z konopi. Pierwszy z nich, znacznie częściej spotykany na półkach sklepowych, to olej tłoczony z nasion konopi siewnej. Uznaje się go za bardziej wartościowy pod względem kulinarnym. Poszukiwać go należy na półkach przeznaczonych dla tak zwanych superfoods. Superfoods to grupa produktów spożywczych o bardzo dobrym działaniu na nasz organizm, skutecznie nas odżywiających i wolnych od toksyn. Na swoją pozycję zapracował głównie wielką zawartością białek i aminokwasów.

Drugim rodzajem dostępnego w sprzedaży i w pełni legalnego oleju z konopi siewnych jest olej tłoczony z całych roślin. Do jego tłoczenia także wykorzystywane są nasiona, ale oprócz nich pod prasę trafiają również kwiatostany, łodygi, pędy i liście roślin. Ma to ogromne znaczenie dla zawartości oleju. Odnajdziemy w nim bowiem kannabidiol (CBD), czyli substancję, która nie znajduje się w nasionach, a większość medycznych zastosowań konopi wiązana jest właśnie z tą substancją. Chociaż olej z całych roślin także zaliczany jest do grona superfoods, trzeba mieć na uwadze, że ani białka, ani kwasy tłuszczowe nie są w nim dostępne w takich ilościach i nie są takiej jakości, jak w oleju z nasion rośliny. CBD jest jednak substancją, której działanie nie jest do końca poznane, chociaż wiemy już na pewno, że pomaga bardzo mocno pacjentom chorym na raka i z padaczką. Udowodniono też, że olej z całych roślin jest wstanie podnosić naszą odporność.

Oba rodzaje oleju, chociaż różnym stopniu, bogate są w oleje nienasycone, czyli oleje dla nas zdrowe, obniżające poziom złego cholesterolu.

W obu olejach znajduje się również ogromna ilość białek i są to białka dla nas bardzo pożyteczne, ponieważ ponad 60% z nich to globuliny edestyny oraz albumina, czyli białka podobne do tych znajdujących się w naszej krwi.