Zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn ważnym elementem udanego życia seksualnego jest bliskość. Dlaczego więc często o niej zapominamy? Pośpiech, traktowanie seksu jako „dodatku” to codzienności czy brak rozmowy – oto kilka powodów tego, że oddalamy się od siebie w łóżku. Jak odbudować tę bliskość, by w pełni cieszyć się zbliżeniem?
Przede wszystkim rozmowa
Sprawy naszej seksualności, mimo o wiele większej świadomości społeczeństwa, wciąż pozostają sferą tabu. Nawet w wieloletnich związkach partnerzy niechętnie mówią o swoich potrzebach, unikają rozmowy o problemach, lękach. Jednakże to właśnie szczera rozmowa jest kluczowym elementem, by zbudować sferę bliskości.
Przede wszystkim, aby móc zbudować szczerą relację, musicie zapewnić się o tym, że wasza sypialnia to przestrzeń zaufania i bezpieczeństwa. Upewnijcie się wzajemnie, że podczas rozmowy, nie spotkacie się z negatywnymi komentarzami czy śmiechem drugiej połowy. Niezwykle ważne jest, aby oboje partnerów wiedziało, że jest bezpieczne, może zaufać partnerowi/partnerce. Dopiero wtedy usiądźmy i omówmy nasze potrzeby, fantazje erotyczne, a także porozmawiajmy o tym, czego nie chcemy, gdzie widzimy naszą granicę. Taka rozmowa pozwoli nam otworzyć się na nasze ciała, ale także zbliży nas psychicznie. Co ważne seksuolodzy i seks trenerzy podkreślają, że bliskość i rozmowa przyniosą nam nie tylko seksualne spełnienie, ale pogłębiają nasz związek. Będziemy spełnieni i o wiele szczęśliwsi.
Poznajcie swoje ciała
Choć w sypialni ważna jest bliskość psychiczna, to jednak nie możemy zapominać także o naszych ciałach. Wbrew pozorom przepis na udany seks to nie tylko sam stosunek seksualny, ale także świadoma fizyczność.
Często zdarza się, że nawet ludzie aktywni seksualnie wstydzą się mówić o swoim ciele, pokazują jedynie to, co ich zdaniem jest atrakcyjne. W mrokach nocy skrywają swoje kompleksy. Tymczasem poznanie swojego ciała to podstawa w budowaniu bliskiej relacji z samym sobą, ale i partnerem. Nie krępujmy się uważnie przyjrzeć się naszym ciałom, stańmy przed lustrem, obejrzyjmy je z każdej strony. Co więcej, zaakceptujmy naszą cielesność taką, jaką jest. Kompleksy skutecznie potrafią oziębić naszą sypialnię, blokują nas przed zgłębianiem seksualności, wprowadzają rutynę.
Gdy już poznamy swoje ciało, skupmy się na ciele naszej drugiej połowy. Seks to także pieszczoty, które idealnie nadają się do wspólnego poznawania swoich ciał. Nie ograniczajcie się jedynie do „ulubionych” części partnera. Eksplorujcie nieznane wam rejony, doświadczajcie nowego. Połączcie zmysł dotyku ze wzrokiem. Jeśli odrzucicie wzajemny wstyd, otworzycie drzwi do zupełnie nowego rozdziału waszego życia seksualnego.
Akcesoria i gadżety w służbie bliskości
Poznaliśmy swoje potrzeby, zgłębiliśmy tajniki naszych ciał. Czy to już wszystko, by cieszyć się satysfakcją w sypialni? I tak, i nie. Warto wypróbować kilka sposobów, które pogłębią naszą bliskość.
- Poznajcie nowe pozycje – wybierzcie te, które stawiają na bliskość ciał. Idealnie sprawdzą się tu takie pozycje jak „na łyżeczki” czy tradycyjny „misjonarz”. Możecie również wybrać pozycje, które spełnią wasze fantazje erotyczne. Pamiętajcie – szczerość to podstawa.
- Wybierzcie bardzo cienkie prezerwatywy. To nie tylko opcja dla tych, którzy cenią sobie bezpieczeństwo, ale także dla wszystkich lubiących mocne doznania i bliskość.
- Postawcie na akcesoria erotyczne dla par – na rynku znajdziemy wiele produktów, które urozmaicą wasz seks.
Bądź blisko każdego dnia
Nasz seks nie trwa jedynie kilkanaście upojnych minut w naszej sypialni. Tak naprawdę trwa cały dzień! Nie wystarczy, że o bliskość będziemy dbać jedynie w łóżku. Każdy etap dnia powinien być wypełniony rozmową, czułością, ale i pikanterią. Może warto dziś zostawić drugiej połowie intymny liścik, który wrzucimy do torebki lub teczki?
Artykuł partnera
Komentarze (0)